Obwodnica Bielska Podlaskiego na finiszu

Budowa obwodnicy Bielska Podlaskiego w ciągu drogi krajowej nr 66 to inwestycja, która znacząco zmieni funkcjonowanie miasta i jego otoczenia. Realizowany przez Unibep projekt, łączący istniejące odcinki DK19 i DK66, osiągnął już poziom ponad 90% zaawansowania. Do końca realizacji pozostały wyłącznie prace wykończeniowe: wykonanie oznakowania pionowego i poziomego, barier, balustrad, ekranów przeciwolśnieniowych oraz specjalnych ekranów ochronnych dla nietoperzy.
Jak zaznacza Tomasz Gibułski, Dyrektor Kontraktu, „W projektach takich jak ten najważniejsze jest nie tylko to, co budujemy, ale jak to robimy. Obwodnica Bielska Podlaskiego to infrastruktura, która ma służyć mieszkańcom przez dekady, dlatego od początku skupialiśmy się nie tylko na technologii, ale też na relacjach – z inwestorem, lokalną społecznością i każdym z naszych partnerów.”
Blisko celu
Większość prac budowlanych została już zakończona. Gotowe są roboty ziemne, podbudowy, odwodnienie korpusu drogowego oraz wszystkie warstwy nawierzchni. Ukończono także dwa obiekty mostowe – OM167 i OM170 – a także pięć przepustów ekologicznych i pełen zakres robót branżowych, w tym prace sanitarne, elektroenergetyczne i teletechniczne. Finalizowane są ostatnie elementy związane z bezpieczeństwem ruchu.
Co istotne, całość realizowana była zgodnie z harmonogramem, bez istotnych opóźnień – także dzięki sprzyjającej pogodzie oraz sprawnej organizacji pracy.
„Największym wyzwaniem w tej inwestycji nie były warunki terenowe ani tempo prac – tylko skala koordynacji. W jednym momencie działa kilkanaście zespołów z różnych branż, więc wszystko musi się zazębiać jak w dobrze naoliwionym mechanizmie. Czasem to logistyka precyzyjniejsza niż sama budowa.” – mówi Mateusz Koc, Inżynier Budowy.
Dbałość o środowisko naturalne
Obwodnica przebiega przez tereny o dużym znaczeniu przyrodniczym, dlatego od początku realizacji inwestycji zastosowano szereg środków minimalizujących wpływ na otoczenie. Zabezpieczano drzewa, unikało się ingerencji w system korzeniowy, prace prowadzono pod nadzorem specjalistów — entomologów, ichtiologów i chiropterologów. Ochronie poddano ryby, ptaki, płazy, gady, a także nietoperze, dla których powstają specjalne ekrany naprowadzające.
Takie podejście pozwoliło zrealizować inwestycję w zgodzie z naturą i z pełną odpowiedzialnością za bioróżnorodność regionu.
Społeczność na pierwszym planie
Zespół Unibep od początku pozostawał w dialogu z lokalną społecznością. Każde zgłoszenie mieszkańców było analizowane i rozwiązywane w możliwie najkrótszym czasie — poprzez modyfikacje projektowe lub rozmowy w terenie. Dzięki temu uniknięto eskalacji nieporozumień, a sama inwestycja przebiegała w atmosferze zrozumienia i współpracy.
Co istotne, mieszkańcy wykazali się dużą cierpliwością i otwartością — mimo tymczasowych utrudnień, takich jak ograniczony dojazd czy zwiększony hałas.
Zespół i zarządzanie - logistyka precyzji
Przy realizacji prac zaangażowanych jest obecnie około 50 osób. Większość robót wykonują podwykonawcy, a rolą Unibepu – jako generalnego wykonawcy – jest zarządzanie całym procesem: planowanie, kontrola jakości, logistyka, harmonogramowanie i komunikacja z inwestorem oraz nadzorem.
To model działania, który sprawdza się szczególnie dobrze w projektach infrastrukturalnych. Jego powodzenie zależy od doświadczonej kadry inżynierskiej oraz od partnerskich relacji z podwykonawcami, które buduje się nie tylko kontraktami, ale codzienną współpracą w terenie.
Przeszłość ukryta w ziemi
Podczas prac ziemnych zespół natrafił na relikty dawnej osady z okresu wpływów rzymskich. Odkrycie fragmentów naczyń, kościanego grzebienia spowodowało czasowe wstrzymanie prac i przekazanie znalezisk służbom konserwatorskim. Prace archeologiczne trwały aż sześć miesięcy, co wymusiło reorganizację frontu robót i przesunięcia w harmonogramie.
Dzięki szybkiej reakcji zespołu udało się jednak zachować tempo realizacji i ograniczyć opóźnienia do minimum.
Blisko zakończenia, blisko ludzi
Końcówka każdej inwestycji to czas intensywnej pracy, ale też rosnącego poczucia satysfakcji. Zespół Unibep zbliża się do finału z pełnym przekonaniem, że buduje coś więcej niż odcinek drogi. To inwestycja, która poprawi komfort życia, zwiększy bezpieczeństwo i umożliwi rozwój lokalnej gospodarki.
I choć przez ostatnie miesiące towarzyszyły nam różne emocje – od presji organizacyjnej po dumę z efektów – jedno się nie zmienia: zaangażowanie. Bo taka jest właśnie ta droga – przemyślana, potrzebna i wykonana z pełną odpowiedzialnością.
„Każda budowa to wysiłek ludzi – ich wiedzy, czasu i determinacji. Ale to właśnie na finiszu widać, czym naprawdę jest zespół. Jesteśmy różni, mamy inne zadania, ale łączy nas jeden cel. I właśnie to poczucie wspólnej odpowiedzialności napędza nas najbardziej” – podsumowuje Tomasz Gibułski, Dyrektor Kontraktu.